Wyspa Marii - Kazimierz Trybulski
Opis
Wydawnictwo: Region
Format: 148 x 210 mm
Liczba stron: 312
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2015
ISBN: 978-83-7591-423-8
"Napisałem tę powieść, gdyż chciałem opowiedzieć Ci o ludziach, których losy skrzyżowały się w jednym z najciekawszych i najpiękniejszych miejsc średniowiecznego państwa zakonnego, w grodzie zwanym Wyspą Marii lub Kwidzynem. Otoczony murem gród, wraz z potężną, wznoszącą się dumnie ku niebu katedrą i zamkiem, rozpościerał się na jednym z trzech wzgórz otoczonej wodami Liwy i Nogatu wysoczyzny, z której roztaczał się niezwykły widok na szeroką, pociętą licznymi strumieniami dolinę Wisły." (od autora)
Główną sceną najnowszej powieści Kazimierza Trybulskiego (emerytowanego polonisty z Grudziądza, pasjonata średniowiecza, popularyzatora wiedzy o Zakonie Szpitalu Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego oraz historii ziem wchodzących w skład jego państwa na terenach dawnych Prus) jest miasto Kwidzyn. Fabuła rozgrywa się pod koniec XIV wieku, a wśród bohaterów – obok postaci fikcyjnych – są również historyczne (np. Jan z Kwidzyna). Opowieść rozwija się dwutorowo, łącząc wątki świeckie z kwestiami sakralnymi.
Warstwa profanum to historia zakazanej namiętności, która prowadzi do zbrodni. Autor pokazuje, że średniowiecze nie było epoką, w której wyłącznie modlono się i pracowano, ale ludzie musieli także stawiać czoła porywom serca, które nie zawsze były zgodne z normami społecznymi.
Sfera sacrum związana jest z osobą błogosławionej Doroty z Mątów, stygmatyczki i rekluzy, która dożyła swych dni zamurowana w celi zbudowanej w pobliżu kwidzyńskiej katedry. Tę kontrowersyjną świętą (bo Kościół niemiecki za taką ją uważa, a jednym z jej najważniejszych czcicieli jest Benedykt XVI) nawet w jej czasach traktowano bardzo sceptycznie, a jej modlitewne i eucharystyczne zapamiętanie o mały włos nie zaprowadziło jej w Gdańsku przed kościelny sąd. Utrzymujący się jednak blisko 500 lat kult Doroty sprawił, że w roku 1976 papież Paweł VI podpisał dekret zatwierdzający jej kanonizację.
Autor umiejętnie przeplata oba wątki, tworząc interesującą i wciągającą opowieść. Zgodnie z zasadą „bawiąc, uczyć” – przemyca też liczne informacje na temat historii miasta, w którym rozgrywa się zasadnicza część fabuły, relacji polsko-krzyżackich z czasów poprzedzających wojnę roku 1410 oraz teologicznych konsekwencji działalności Doroty z Mątów. Dowiadujemy się też sporo o średniowiecznej obyczajowości, codziennym życiu w XIV-wiecznym Kwidzynie oraz organizacji krzyżackich rejz. Miłośnicy literatury przygodowej także nie poczują się rozczarowani, bo Trybulski dba o to, żeby czytelnika nie zanudzić. Zbliżająca się rocznica bitwy grunwaldzkiej to znakomita okazja, żeby sięgnąć po Wyspę Marii.