Pro Memoria. Tom 7. 1960 - Stefan Wyszyński
Opis
Autor: | Stefan Wyszyński | |
Wydawnictwo: | IPN | |
Rok wydania: | 2019 | |
Oprawa: | twarda | |
Liczba stron: | 328 | |
Numer ISBN: | 9788380986435 |
Pierwsze całościowe wydanie zapisków prymasa Stefana Wyszyńskiego z lat 1948-1981, unikatowe świadectwo niestrudzonej działalności prymasa oraz niekwestionowanego autorytetu społecznego i rzecznika praw narodu.
W ramach zainaugurowanej serii ukaże się 27 tomów, niemal każdy z nich dotyczy kolejnego roku życia prymasa Wyszyńskiego. Edycja możliwa dzięki współdziałaniu Archidiecezji Gnieźnieńskiej, Archidiecezji Warszawskiej, Instytutu Pamięci Narodowej, Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Instytutu Prymasa Wyszyńskiego i Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.
Rok 1960 w życiu Kościoła katolickiego w Polsce stał przede wszystkim pod znakiem dalszego realizowania programu Wielkiej Nowenny, ułożonego przez prymasa Stefana Wyszyńskiego, oraz wzrastającej antykościelnej ofensywy władz Polski ludowej. Właśnie w czasie tych dwunastu miesięcy doszło do brzemiennych w skutki wydarzeń w Nowej Hucie, związanych z obroną krzyża przez wiernych (27 kwietnia), tzw. wydarzeń zielonogórskich, czyli obrony domu katolickiego w Zielonej Górze przed likwidacją (30 maja), oraz rozwinięcia przez władze komunistyczne akcji zmierzającej do skompromitowania (i odwołania ze stanowiska) ordynariusza kieleckiego bp. Czesława Kaczmarka. W dalszym ciągu trwały represje wymierzone w Instytut Prymasowski na Jasnej Górze.
Atmosfera wzajemnych relacji co raz bardziej się pogarszała. Świadczy o tym choćby spotkanie kard. Wyszyńskiego z Władysławem Gomułką ze stycznia 1960 r., szczegółowo zrelacjonowane przez prymasa na kartach Pro memoria z 1960 r. Mimo iż w jego trakcie prymas podkreślał: Mieliśmy wiele odwagi, aby pierwsi szukać wyjścia z nowej sytuacji: katolicyzm i komunizm. Był to dowód wielkiej odwagi Episkopatu, a ściślej rzecz biorąc mojej, gdyż od strony Kościoła w Polsce ja wziąłem odpowiedzialność za Porozumienie, to po spotkaniu kardynał doszedł do wniosku, że o porozumienie z władzami w kwestii praw i wolności Kościoła będzie niezwykle trudno.