Bohaterowie Państwa Podziemnego - jak ich znałem - Stefan Korboński

Dostępność: brak informacji
Cena: 29,90 zł 29.90
ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni
Ocena: 0
Producent: Prohibita
Kod produktu: 47AA-101D5

Opis

 

Autor: Stefan Korboński
ISBN: 978-83-61344-82-7
Rok wydania:    2015
Liczba stron: 220
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Format: 145 x 205 mm

 

Lektura obowiązkowa dla każdego, kogo interesują nieznane historie Polskiego Państwa Podziemnego, bohaterów AK i NSZ oraz Powstańców Warszawy. Barwne i nietuzinkowe wspomnienia spisane oczami jednego z najważniejszych członków Podziemia. To nie jeszcze jeden leksykon biograficzny. To książka, jak zwykle u Korbońskiego, z mnóstwem anegdot i nieprawdopodobnych wydarzeń, nieznanych faktów i ciekawostek o bohaterach, których znał osobiście. Od tych najbardziej znanych, aż po tych nieznanych lub już zapomnianych.

Kim są tytułowi bohaterowie Polskiego Państwa Podziemnego i jakimi cechami musieli się odznaczać, aby zasłużyć na takie miano? Autor książki na pierwszym miejscu stawia poświęcenie dla Ojczyzny, na drugim odwagę, na trzecim i czwartym zaś odpowiednio: wytrwałą pracę dla Polski oraz ambicję.

To nie jeszcze jeden leksykon biograficzny. To książka, jak zwykle u Korbońskiego, z mnóstwem anegdot i nieprawdopodobnych wydarzeń, nieznanych faktów i ciekawostek o bohaterach, których znał osobiście. Od tych najbardziej znanych, aż po tych nieznanych lub już zapomnianych.

 

28 listopada 1939 roku na Hożą 14 wpadło nad ranem gestapo. Stali nad marszałkiem Ratajem, jak się ubierał i zabrali go bez płaszcza i drobiazgów. Pierwsze pytanie samo się narzucało: czy już odkryto głowę konspiracji? (...)
Ubrany staran­nie i z piękną teczką w ręku, pozując na Niemca, spotkałem się przed gmachem gestapo w alei Szucha z Hanką i moją żoną Zosią i odebrałem od nich paczkę dla Rataja.(...)
Do bramy ruszyłem pewnym krokiem. Żandarmi stuknęli obca­sami i przepuścili bez słowa. Dobry początek! Wzięli mnie za Niem­ca. Po gmachu wędrowałem jakąś godzinę nienagabywany przez nikogo. (...) Tracę powoli spokój i pukam do pokoju to tu, to tam i pytam moim kiepskim niemieckim, gdzie mógłbym się dowiedzieć o aresztowanym Macieju Rataju. Jedni odpowiadają uprzejmie, drudzy gburowato, że to nie tu. Wreszcie dostałem kartkę z numerem pokoju i nazwiskiem Thiele. (...)
Za biurkiem ujrzałem stojącego oficera gestapo olbrzymiego wzrostu, który patrzył na mnie ostro i nieprzychylnie. Twarz przystojna, rysy regularne. Jeszcze dzisiaj bez trudu wywołuję ten obraz.

Fragment książki

Produkty powiązane

Opinie o produkcie (0)

Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła? Zarejestruj się
Producenci
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl