Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Bolesław Bierut i Wanda Wasilewska nigdy nie tworzyli pary, ale oboje łączy wiele, choćby dość burzliwe życie uczuciowe. Niezależnie od tak ważnych dla Polski wydarzeń, jakie miały wówczas miejsce, życie działaczy partyjnych nie sprowadzało się tylko do wielkiej polityki, ale obejmowało także ich sprawy prywatne, rodzinne. Ważną rolę odgrywały ich erotyczne podboje. Sporo o nich plotkowano, ale dzisiaj nie sposób rozstrzygnąć, co z tego było prawdą, co zaś należało do legend, a co jeszcze do propagandy. Łączy ich jeszcze jedno - umiejętność pozyskania sobie protektorów, dzięki którym wspinali się po szczeblach kariery, by na koniec znaleźć się pod opiekuńczymi skrzydłami Józefa Stalina. Chociaż niewątpliwie był on "ojcem" PRL-u, ale "anestezjologiem" przy tym "połogu" był Bolesław Bierut, a główną "akuszerką" Wanda Wasilewska. Oto opowieść o ich życiu prywatnym, które jednak nierozerwalnie związane było z działalnością polityczną, która zdominował ich życie.
Funkcjonariusze bezpieki, aparatu sprawiedliwości, wojskowi. Pokolenie, z którego jakże często wywodzą się „resortowe dzieci”. Skazywali na śmierć, oskarżali, torturowali, zabijali żołnierzy wyklętych, przeciwników nowego ustroju, niewinnych ludzi. Po swoich ofiarach zacierali wszelkie ślady i pamięć. Żyli wygodnie, bez materialnych trosk. Niektórzy wciąż są wśród nas i pobierają wysokie, resortowe emerytury. Ich bliscy kontynuują rodzinne tradycje, opluwając polskich patriotów.
"Moje Spotkania z Bestiami" to trzecia odsłona reporterskiego śledztwa Tadeusza Płużańskiego nad zbrodniami dokonanymi na Polakach przez komunistycznych oprawców.
Autor bestsellerowej książki "Bestie", wyróżnionej w 2012 roku przez kapitułę nagrody literackiej im. Józefa Mackiewicza, tym razem opisuje bezpośrednie "konfrontacje" z tytułowymi "Bestiami". Tadeusz Płużański urósł do miana największego w Polsce tropiciela komunistycznych zbrodniarzy, którzy nigdy nie ponieśli kary za swe haniebne czyny.
„Tragikomiczne jest to, że dygnitarze partyjni kończyli edukację na bardzo niskim szczeblu. Tak było z Bierutem, który dwukrotnie próbował bezskutecznie sforsować niepoddającą się przeszkodę w postaci 5. klasy szkoły podstawowej. Szef Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego S. Radkiewicz ukończył jedynie 3 takie klasy” (fragment książki).
Dyktaturze komunistów nad narodami Europy Środkowo-Wschodniej towarzyszyła walka we własnych szeregach. W Polsce spośród oficerów Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego wyłoniono w październiku 1948 r. tajną grupę, której celem było demaskowanie rzekomych szpiegów zajmujących kierownicze stanowiska w partii i administracji państwowej. W kręgu oskarżonych i aresztowanych znaleźli się posłowie, członkowie rządu, oficerowie wojska, a także niedawny przywódca polskich komunistów Władysław Gomułka oraz jeden z jego najbliższych współpracowników, były wiceminister obrony narodowej Marian Spychalski. Obaj trafili do więzienia. Bezprawnie zamknięto na pięć lat w piwnicy podwarszawskiej willi komunizującego architekta Hermanna Fielda, obywatela amerykańskiego. Aresztowano też kilku Polaków – przedwojennych współpracowników sowieckiego wywiadu – którzy najpierw działali jako komunistyczne wtyczki w środowiskach inteligenckich II RP, a podczas II wojny światowej wniknęli do struktur Polskiego Państwa Podziemnego. Wszyscy, którzy ich znali, znaleźli się w kręgu podejrzanych.
Książkę, pozycję historyczną, czyta się jak mroczny thriller; niestety taki, który napisało samo życie.
Tak zwana „Sprawa Elbląska” z czasów stalinowskich, przez cały PRL, była dumą bezpieki z wykrycia „szpiegów” i „sabotażystów”. Nie przeszkadzał fakt uniewinnienia w 1956 roku większości z torturowanych i oskarżonych. Mija ponad 60 lat od oskarżenia, a milczenie o tym wydarzeniu przez 20 lat wolnej Polski budzi sprzeciw. Książka jest pierwszą na polskim rynku wydawniczym, która opisuje skandaliczny, stalinowski proces, którego skutki trwają po dziś dzień.
Losy konkretnych ludzi w pierwszych latach wprowadzania komunizmu w Polsce, ale też dygresje do lat późniejszych, stają się w reportażu Kłys opowieścią o naszej powikłanej, często do dziś niewyjaśnionej historii najnowszej. Historii, o którą zażarcie się spieramy i która wpływa na nasze współczesne wybory.
Książka ta ukazuje nieznany, zamojski fragment dziejów Resortu Bezpieczeństwa Publicznego oraz Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, organów państwowych, które wywarły zdecydowany wpływ na powstanie i funkcjonowanie Polski Ludowej.
Autorka korzystając z materiałów swojego Ojca opisuje lata czterdzieste i pięćdziesiąte XX w., wspomina tragiczne wydarzenia, które spotkały jej najbliższych, współpracowników i kolegów z AK oraz powojennego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Trzecia Rzeczpospolita do dziś nie potrafi jednoznacznie potępić, osądzić i ukarać sprawców zbrodni na ludziach niewinnych, na polskich żołnierzach walczących o niepodległość naszego kraju zbrojnie przeciwstawiających się wprowadzeniu w Polsce jednego z najbardziej zbrodniczych ustrojów – ustroju bolszewickiego.
Książka jest to hołdem dla wszystkich tych żołnierzy niezłomnych, znanych i nieznanych, których wyklęto z historii Polski, ale którzy teraz wracają.
Książka jest ponurą kroniką zbrodni dokonywanych na obywatelach Polski przez SB i UB w okresie czterdziestolecia PRL, ze szczególnym uwzględnieniem pierwszego jej dziesięciolecia (lata 1944-54), a następnie lat 1970-84.
Dzięki „Syndykatowi zbrodni” odsłonięta zostaje kolejna niechlubna karta rodzimej historii – akcja terroru władz bezpieczeństwa w Polsce Ludowej, począwszy od Chełma i Lublina aż do śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Home.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.