Producent
- Andegavenum (2)
- Antyk (1)
- ANTYK Marcin Dybowski (7)
- Aromat Słowa (1)
- Bernardinum (4)
- DEHON (1)
- DeReggio (1)
- Dębogóra (6)
- Duc In Altum (1)
- Edycja Św. Pawła (2)
- eSPe (5)
- Esprit (8)
- Faber (1)
- Fronda (2)
- Homo Dei (2)
- Jedność (1)
- Key4 (1)
- Księży Młyn (1)
- Miles (1)
- Pallottinum (3)
- Pardwa (1)
- PAX (1)
- Petrus (1)
- Rafael (3)
- ROSA MYSTICA (1)
- Rosemaria (1)
- Rosikon (1)
- Salwator (5)
- SGK (1)
- SPES (2)
- SQL (1)
- Te Deum (5)
- Towarzystwo Naukowe KUL (2)
- Tyniec (1)
- WAM (5)
- Wszystko Będzie Dobrze (1)
- Wydawnictwo AA (3)
- Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu (3)
- Wydawnictwo Karmelitów Bosych (3)
- Wydawnictwo KONTEKST (4)
- Wydawnictwo Księży Marianów PROMIC (4)
- Wydawnictwo M (4)
- Wydawnictwo Sióstr Loretanek (2)
- Wydawnictwo Św. Józefa Sebastiana Pelczara (3)
- Wydawnictwo Św. Wojciech (2)
- Wydawnictwo W drodze (2)
- Zielona Sowa (2)
- Znak (1)
Co się wydarza podczas Mszy - Jeremy Driscoll OSB
We Mszy świętej chodzi o miłość. Nie o jakieś pojęcie miłości, lecz o najwznioślejsze spotkanie z miłością. Spotkanie to całkowicie definiuje chrześcijanina. Istnieję zatem w świecie nie tak, jak ujmował to Kartezjusz: myślę, więc jestem. Ani nie zgodnie z jakąś wariacją na temat, przykładowo: „kocham, więc jestem”. To raczej dzięki temu, co wydarza się na Mszy, wiem, czym jest to, co sprawia, że jestem: jestem kochany, więc jestem. Za to składam dzięki wraz z wszystkimi innymi, którzy wiedzą, że ich istnienie określa ta sama zasada.
Jeśli mówimy, że we Mszy chodzi o miłość, równa się to stwierdzeniu, że Msza jest spotkaniem. Jest to spotkanie z Bogiem. Lecz nie jakimś mgliście wyobrażanym Bogiem. To spotkanie z Bogiem poprzez Jezusa. Spotykamy Jezusa, a poprzez Niego spotykamy Tego, którego On nazywa Bogiem i Ojcem. Nie spotykamy też jakiegoś mgliście wyobrażonego Jezusa. Nasze spotkanie z Nim to spotkanie z Tym, którego również musimy nazywać Panem i Bogiem. Nie są to jakieś arbitralne określenia Jezusa, luźne idee rzucone w czasie celebracji. Ten sam Jezus, którego ukrzyżowano pod Poncjuszem Piłatem i którego śmierć wspominamy w czasie Mszy, wychodzi nam na spotkanie jako powstały z martwych i znany jako Pan i Bóg. To ściśle określone spotkanie z Bogiem daje mi wolność. Określa mnie samego. Ofiarowuje mi nowe ja, przez które zostaję na nowo zdefiniowany poprzez nową relację. Stanowi całkowite przeciwieństwo grzechu pierworodnego, ten ostatni bowiem równoznaczny jest z pragnieniem, by być sobą wyłącznie poprzez siebie samego, a nie dzięki relacji z Bogiem. Każdy prawdziwy związek musimy poznać przez doświadczenie. Msza to takie w pełni przeżywane i odświętne doświadczenie, które kładzie fundamenty pod nasz związek z Bogiem poprzez Jezusa. Doświadczenie to umożliwia wszelkie inne związki. Oznacza to, że pozwala nam pokochać innych, skoro pokochał nas Bóg / Jeremy Driscoll OSB /
Dostępność: brak towaru
22,50 zł