Producent
- 2 Kolory (4)
- 3S Media (1)
- Archiwum Ukraińskie (1)
- Atut (1)
- Bellona (4)
- Biały Kruk (1)
- Bollinari Publishing House (1)
- BOSZ (6)
- Buchmann (1)
- Capital (3)
- CapitalBook (1)
- CB (1)
- CINDERELLA (1)
- Contact (1)
- Czarne (3)
- Demart (3)
- Dębogóra (2)
- Dom Spotkań z Historią (2)
- Dom Wydawniczy PWN (2)
- Editions Spotkania (5)
- eSPe (1)
- FNCE (1)
- Fronda (17)
- Fundacja Historia i Kultura (1)
- Horyzont (1)
- IPN (8)
- KARTA (1)
- Kluszczyński (1)
- Księży Młyn (5)
- Libra PL (1)
- LTW (6)
- Magna Polonia (1)
- Media Rodzina (1)
- MG (1)
- MIREKI (2)
- NOVAE RES (1)
- Ossolineum (1)
- Ośrodek Mysli Politycznej (1)
- Pallottinum (1)
- Penelopa (1)
- Prohibita (1)
- PROPATRIA (1)
- Rebis Dom Wydawniczy Sp.z o.o. (3)
- Replika (2)
- Rosikon (1)
- Rytm (4)
- Skrzat (1)
- Świat Książki (2)
- Trio (4)
- WAM (4)
- Wektory (2)
- Wielka Litera (1)
- WIS (1)
- Wojciec Sumliński Reporter (8)
- Wydawnictwo AA (2)
- Wydawnictwo Adam Marszałek (1)
- Wydawnictwo Literackie (3)
- Wydawnictwo M (1)
- Wydawnictwo Marek Derewiecki (3)
- Wydawnictwo Nauka i Innowacje sp. z o. o. (1)
- Wydawnictwo Naukowe PWN (1)
- Wydawnictwo Poznańskie (2)
- Wydawnictwo Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu (1)
- Znak (2)
- Zysk i S-ka (19)
Cywilizacja komunizmu - Leopold Tyrmand
Życie w komunizmie było piekłem, ale nie dla wszystkich.
Było piekłem dla ludzi dobrej woli. Dla uczciwych. Dla rozsądnych. Dla chcących pracować z pożytkiem dla siebie i dla innych. Dla przedsiębiorczych. Dla tych, którzy chcieli coś zrobić lepiej, wydajniej, ładniej. Natomiast doskonale powodziło się w nim służalcom, oportunistom i konformistom.
Tyrmand uważał komunizm za najgorszą plagę jaka spotkała ludzkość, dlatego napisał tę książkę.
Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 48 godzin
Sąsiedzi. Najbardziej okrutni oprawcy polskich patriotów - Aldona Zaorska
W stalinowskiej Polsce było całkiem sporo „sąsiadów” żydowskiego pochodzenia – „pracowników” Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, sędziów, prokuratorów, komendantów więzień i obozów pracy, ministrów, wysokich urzędów i zwykłych „śledzi”, katujących ludzi podczas trwających miesiącami przesłuchań. Żyli przeważnie w dużo lepszych warunkach niż Polacy – w enklawach ocalałych z wojennej pożogi, z których bardzo często wcześniej wyrzucano prawowitych właścicieli. Wracali często do domów, zmywali krew z rąk, często dosłownie i byli „sąsiadami”, spacerującymi w niedzielę do pobliskiego parku. Większość z nich nie odpowiada za swoje zbrodnie nawet w sposób symboliczny. Część z nich do dzisiaj śmieje się w twarz dawnym ofiarom. O tych sąsiadach-oprawcach narodu polskiego żydowskiego pochodzenia nie wolno nigdy zapomnieć. Zwłaszcza że ani oni sami, ani „autorytety”, ani państwo Izraelskie, które tak domaga się przepraszania „za Jedwabne”, za nich Polaków nigdy nie przeprosili. Niniejsza publikacja jest przypomnieniem sylwetek zaledwie kilku takich sąsiadów.
Dostępność: brak towaru
24,00 zł