Producent
- 2 Kolory (4)
- 3S Media (1)
- Archiwum Ukraińskie (1)
- Atut (1)
- Bellona (4)
- Biały Kruk (1)
- Bollinari Publishing House (1)
- BOSZ (6)
- Buchmann (1)
- Capital (3)
- CapitalBook (1)
- CB (1)
- CINDERELLA (1)
- Contact (1)
- Czarne (3)
- Demart (3)
- Dębogóra (2)
- Dom Spotkań z Historią (2)
- Dom Wydawniczy PWN (2)
- Editions Spotkania (5)
- eSPe (1)
- FNCE (1)
- Fronda (17)
- Fundacja Historia i Kultura (1)
- Horyzont (1)
- IPN (8)
- KARTA (1)
- Kluszczyński (1)
- Księży Młyn (5)
- Libra PL (1)
- LTW (6)
- Magna Polonia (1)
- Media Rodzina (1)
- MG (1)
- MIREKI (2)
- NOVAE RES (1)
- Ossolineum (1)
- Ośrodek Mysli Politycznej (1)
- Pallottinum (1)
- Penelopa (1)
- Prohibita (1)
- PROPATRIA (1)
- Rebis Dom Wydawniczy Sp.z o.o. (3)
- Replika (2)
- Rosikon (1)
- Rytm (4)
- Skrzat (1)
- Świat Książki (2)
- Trio (4)
- WAM (4)
- Wektory (2)
- Wielka Litera (1)
- WIS (1)
- Wojciec Sumliński Reporter (8)
- Wydawnictwo AA (2)
- Wydawnictwo Adam Marszałek (1)
- Wydawnictwo Literackie (3)
- Wydawnictwo M (1)
- Wydawnictwo Marek Derewiecki (3)
- Wydawnictwo Nauka i Innowacje sp. z o. o. (1)
- Wydawnictwo Naukowe PWN (1)
- Wydawnictwo Poznańskie (2)
- Wydawnictwo Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu (1)
- Znak (2)
- Zysk i S-ka (19)
Bilety do sklepu. Handel reglamentowany w PRL - Andrzej Zawistowski
„Bilety” do sklepu – kartki żywnościowe, bony, bilety towarowe, karty zaopatrzenia czy wkładki zaopatrzeniowe – w XX w. towarzyszyły niemal każdemu pokoleniu Polaków. Po raz pierwszy pojawiły się w czasie I wojny światowej i były używane aż do zakończenia wojny polsko-bolszewickiej. Po raz drugi reglamentacja kartkowa została wprowadzona w czasie II wojny światowej. Tym razem kartki gościły na rynku znacznie dłużej – z krótką przerwą aż do 1953 r. Wreszcie w 1976 r. rozpoczął się kolejny okres reglamentacji artykułów pierwszej potrzeby. Od tego czasu „bilety” były codziennością Polaków aż do upadku komunizmu w 1989 r.
Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 3 dni
Sąsiedzi. Najbardziej okrutni oprawcy polskich patriotów - Aldona Zaorska
W stalinowskiej Polsce było całkiem sporo „sąsiadów” żydowskiego pochodzenia – „pracowników” Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, sędziów, prokuratorów, komendantów więzień i obozów pracy, ministrów, wysokich urzędów i zwykłych „śledzi”, katujących ludzi podczas trwających miesiącami przesłuchań. Żyli przeważnie w dużo lepszych warunkach niż Polacy – w enklawach ocalałych z wojennej pożogi, z których bardzo często wcześniej wyrzucano prawowitych właścicieli. Wracali często do domów, zmywali krew z rąk, często dosłownie i byli „sąsiadami”, spacerującymi w niedzielę do pobliskiego parku. Większość z nich nie odpowiada za swoje zbrodnie nawet w sposób symboliczny. Część z nich do dzisiaj śmieje się w twarz dawnym ofiarom. O tych sąsiadach-oprawcach narodu polskiego żydowskiego pochodzenia nie wolno nigdy zapomnieć. Zwłaszcza że ani oni sami, ani „autorytety”, ani państwo Izraelskie, które tak domaga się przepraszania „za Jedwabne”, za nich Polaków nigdy nie przeprosili. Niniejsza publikacja jest przypomnieniem sylwetek zaledwie kilku takich sąsiadów.
Dostępność: brak towaru
24,00 zł