Producent
- ANTYK Marcin Dybowski (1)
- Bernardinum (23)
- Biały Kruk (1)
- Demart (1)
- Editions Spotkania (1)
- eSPe (3)
- Esprit (5)
- Flos Carmeli (4)
- Fronda (1)
- Homo Dei (3)
- Kuria Metropolitalna JDG (1)
- Paganini (2)
- Pallottinum (3)
- Petrus (1)
- Przystanek Jezus (1)
- Rafael (5)
- ROSA MYSTICA (3)
- Rosikon (2)
- Salwator (5)
- Serafin (1)
- Sherith (1)
- Te Deum (2)
- VIATOR (1)
- Vocatio (1)
- WAM (6)
- Werset (1)
- Wydawnictwo AA (1)
- Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu (3)
- Wydawnictwo Karmelitów Bosych (1)
- Wydawnictwo KONTEKST (20)
- Wydawnictwo Księży Marianów PROMIC (1)
- Wydawnictwo KUL (1)
- Wydawnictwo M (3)
- Wydawnictwo Sióstr Loretanek (1)
- Wydawnictwo Św. Wojciech (6)
- Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego (1)
- Wydawnictwo W drodze (8)
- Znak (4)
- Zysk i S-ka (1)
Z nogami za kaloryferem - Jan W. Góra OP
Kiedy jechałem do Poznania w 1977 roku, aby zostać duszpasterzem młodzieży, ojciec Jacek Salij powiedział mi, żebym sobie zapamiętał raz na zawsze, że jak dziewczyna idzie do rabina, to dziewczyna jest dziewczyną, a rabin rabinem. A jak rabin idzie do dziewczyny, to dziewczyna już nie jest dziewczyną, a rabin rabinem... Starałem się być zawsze rabinem. Siedziałem w klasztorze, czyli w domu, a duszpasterstwo moje ograniczałem do wyglądania przez okno i wymachiwania do studentów i studentek przechodzących pod klasztorem. Niektórzy ludzie podziwiali odwagę młodości, inni gorszyli się zbytnią swobodą, jeden z młodych duszpasterzy, pragnąc mnie naśladować, wypadł przez okno. Niektórzy zgadywali, inni się domyślali, a ja po latach mogę powiedzieć, że utrzymałem się przy tym oknie, kładąc nogi pod kaloryfer. Tak, kaloryfer mnie trzymał i uratował.
Dostępność: na wyczerpaniu